Obecny kryzys jest wyjątkowy. Znaczna część społeczeństwa musiała zmienić swoje przyzwyczajenia i pozostać w izolacji. Wzrósł popyt na podstawowe dobra: jedzenie, środki czystości i lekarstwa, spadło natomiast dramatycznie zapotrzebowanie na usługi, produkty luksusowe, samochody i wiele innych. Przez 24 godziny 7 dni w tygodniu jesteśmy bombardowani statystykami dotyczącymi pandemii i sytuacji ekonomicznej oraz prognozami na kolejne tygodnie i miesiące. Nigdy w historii zwykli ludzie nie śledzili tylu wskaźników w czasie rzeczywistym. Nigdy też nie dyskutowaliśmy w gronie najbliższych o zaletach i wadach wykresu liniowego i logarytmicznego, które nierozerwalnie są związane z analizą stanu pandemii. Poziom świadomości społeczeństwa na temat przekształcania danych w informacje, a informacji w wiedzę ewidentnie wzrósł. W ciągu niespełna miesiąca społeczeństwo przeszło do dyskusji na temat jakości danych. A co z firmami?
Zmiana priorytetów
Wiele firm przyzwyczajonych do zwiększania sprzedaży poprzez podnoszenie kluczowych wskaźników (KPI) nagle stanęła w miejscu. Taktyki, które sprawdzały się dotychczas nie przetrwały pierwszego starcia z wirusem. Nagle zmieniły się priorytety, a na spotkaniach zarządu pojawiły się hasła: zarządzanie kryzysowe (emergency management), kontynuacja biznesu (business continuity) i analiza sytuacji biznesowej (business intelligence). Okazało się jednak, że najpilniejsze działania są związane z zapewnieniem pracy zdalnej dla pracowników biurowych oraz wprowadzeniem nowych przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy, tak aby pracownicy produkcyjni mieli ograniczony kontakt ze sobą, a miejsca ich przebywania były odpowiednio dezynfekowane. W obu przypadkach pojawiło się wiele nowych wyzwań, które do tej pory nie miały wysokich priorytetów . Lawinowo firmy zaczęły szukać wsparcia specjalistów od transformacji cyfrowej. Projekty niegdyś odkładane w czasie, teraz stały się potrzebne „na wczoraj”.
Rynek nie lubi próżni
Patrząc na dane płynące z chińskiego rynku, około 84% badanych, świadomych, że stan izolacji może się wydłużyć, zaczyna sięgać po nowe produkty i usługi . Jest to niewątpliwie szansa dla firm, które mogą dostosować swoje modele biznesowe do nowych realiów rynkowych. Szanse mają zarówno małe, zwinne firmy, w których decyzje podejmowane są na zasadzie eksperckiej, jak i te większe, dysponujące rozwiązaniami analitycznymi, które ułatwiają im podjęcie decyzji.
Liderzy są gotowi
Liderzy swoich branży już dawno zainwestowali w nowoczesne technologie analityczne – dane napędzają ich biznes i dzięki nim podejmują trafniejsze decyzje. Dane stanowią dla nich również oręż w walce z wirusem, skłaniając do modyfikacji działań taktycznych. Oczywiście na początku będzie trudno się dostosować, być może zabraknie też odpowiednich zasobów ludzkich, z uwagi na rosnącą liczbę zachorowań, jednak w dłuższej perspektywie to te firmy zapewnią bezpieczne miejsca pracy oraz potwierdzą swój udział w rynku.
Czas się dostosować
Brakuje im wystarczających informacji, a dane, które posiadają nie są pewne, bo wcześniej nie dbano wystarczająco o ich przepływ i jakość. W wielu przypadkach o sile tych firm decydowali ludzie, a ich produkty lub usługi były pożądane na rynku. Teraz warto pomyśleć, jak wykorzystać ten potencjał poprzez dołożenie do niego kluczowego obecnie składnika w postaci rozwiązań klasy Business Intelligence. W dobie powszechnej dostępności różnych technologii analitycznych i szerokiego dostępu do danych zewnętrznych oraz przy wsparciu zaufanego partnera można w ograniczonym budżecie uruchomić rozwiązania wspomagające podejmowanie decyzji. Dla wielu firm nie będą to łatwe decyzje, jednak, aby przetrwać, są one konieczne.
Wspólnie damy radę
Zarówno rynkowi liderzy, jak i pozostałe firmy poza doraźnymi pracami wspierającymi ich organizację powinni szykować się na kolejne fale związane z epidemią koronawirusa. Świat, który znamy obecnie zmieni się na pewno, nikt nie wie jeszcze w jakim kierunku. Firmy technologiczne zrobią wszystko, by pomóc innym organizacjom dostosować się do nowych realiów, bo w naszym wspólnym interesie jest dobry stan nas wszystkich, zarówno teraz jak i w przyszłości.
Wyciągamy wnioski i patrzymy w przyszłość
Jeden z anonimowych internautów powiedział:
“to jest wojna bez żadnych reguł, atakuje różne systemy gospodarcze i społeczne, nikt nie ma kryształowej kuli, żeby w 100% przewidzieć, co będzie”.
Znany chiński generał Sun Zi (autor opracowania “Sztuka Wojenna”) odpowiedziałby mu zapewne, że:
“Zwyciężają ci, którzy z wyprzedzeniem przeprowadzają w swojej kwaterze kalkulacje, uwzględniając jak największą liczbę czynników. Pobieżne kalkulacje oznaczają porażkę. A co dopiero ich brak!”, a “Gdy znasz niebo i ziemię, zwycięstwo jest niewyczerpane.”
W tym wszystkim próbuje pocieszyć nas Bill Gates w swoim wystąpieniu na TED Talks – uspokaja, że za trzy lata spojrzymy wstecz i powiemy, że to niesamowite, że było tak wielu bohaterów, ale nauczyliśmy się czegoś. Cały świat dzięki nauce i chęci wzajemnej pomocy był w stanie zminimalizować to, co się wydarzyło. Wyciągnęliśmy z tego naukę i sądzimy, że jesteśmy przygotowani na to, co czeka nas w przyszłości.
Jeżeli nie wiesz co dalej, skontaktuj się z nami. Zespół ekspertów APN Promise jest w gotowości, aby wesprzeć Cię wiedzą i doświadczeniem.